gra w 39 rozegrana w całości |
Autor |
Wiadomość |
Paweł Sulich
Podporucznik


Dołączył: 26 Mar 2004 Posty: 632 Skąd: Józefów
|
Wysłany: Nie 02 Mar, 2014
|
|
|
Ale wtedy pokój się robi za mały |
|
|
|
 |
mrtomek99
Szeregowy

Dołączył: 30 Wrz 2013 Posty: 11 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Nie 02 Mar, 2014
|
|
|
Dlatego tak bardzo lubię jeździć do wujka na wieś. |
|
|
|
 |
Piotr Wodtke
Kapitan


Dołączył: 02 Lut 2005 Posty: 1016 Skąd: Grudziądz/Płock
|
Wysłany: Czw 06 Mar, 2014
|
|
|
Większym problemem od umiejscowienia mapy jest kwestia zachowania ścisłej kontroli nad czasem rozgrywki na tej ogromnej połaci planszy.
Doświadczenia wskazują na konieczność obecności gracza, który realizuje zarówno funkcje głównodowodzącego jednej ze stron ale również zapobiega powstawaniu opóźnień czasowych na niektórych odcinkach fronu.
Podczas rozgrywki lublińskiej strona polska miała swojego "Śmigłego-Rydza", z którym konferowaliśmy skrycie (w toalecie męskiej ) jeadnak brakowało kontroli nad czasem rozgrywki i doprowadziło to do sytuacji gdzie na północy był już ranek 5 września a na południu jeszcze wieczór 3 września. |
_________________ Paragraf dwudziesty drugi:
„Człowiek, który chce się zwolnić z działań bojowych, nie jest prawdziwym wariatem.”
Joseph Heller, "Paragraf 22" |
|
|
|
 |
mrtomek99
Szeregowy

Dołączył: 30 Wrz 2013 Posty: 11 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Czw 06 Mar, 2014
|
|
|
Ja nawet na małej planszy nieraz gubię się, jaką mam teraz turę i kto już wykonywał ruch . |
|
|
|
 |
Jacek II Nowy
Plutonowy

Dołączył: 23 Gru 2005 Posty: 176 Skąd: SZCZUCIN, nie Szczecin
|
Wysłany: Śro 02 Kwi, 2014
|
|
|
Dlatego ja już niejednokrotnie, przy różnych okazjach i grach wieloosobowych podnosiłem ten problem i chciałem coś ustalić. Brałem lata temu udział w tej Lublińskiej rozgrywce (może za dużo powiedziane, dowodziłem sobie spokojnie Słowakami nic w zasadzie nie robiąc poza obserwowaniem naprawdę ciekawej rozgrywki).
Wtedy proponowałem, że każdy ma na wykonanie wszystkich ruchów np 10 min. Nie zdążyłeś się ruszyć wszystkim? Twój problem, widać jesteś kiepskim dowódcą i nie wysłałeś wszystkich rozkazów. Że źle się ruszyłeś? Że czasu za mało? To wojna, nie? Na nic nie ma czasu.
Poza wprowadzeniem elementu większej nerwowości i realizmu znacznie usprawniłoby to rozgrywkę. Pomysł znalazł zrozumienie u kilku osób ale większość zbyła go milczeniem lub niechęcią. Oczywiście najgłośniej protestowali ci, którzy potrafili po 15min zastanawiać się nad przesunięciem 1 żetonu...
Zresztą ten problem występuje w wielu grach, przypadkach.
Z innej beczki - na moim stole zmieszczą się standardowe cztery mapy TiS-owskie :) (np. te cztery mapy tworzące pd. Polskę z Września zmieściłyby się)
Np. spokojnie mieści się Holandia, Ardeny i Nordwind, ba! Jest pełno miejsca na tabele instrukcje itp. Do tego lampa kreślarska, plus dwie dodatkowe ruchome biurkowe.
Plansze przykrywam 2mm taflę pleksy, przez co żetony układają się ładnie i równiutko. A jestem maniakiem, jeśli chodzi o porządek na planszy :)
Tak tylko się chwalę :) :) :) |
_________________ Wolę Żydow w Palestynie, niż Muzułmanów na lini Karpat. |
|
|
|
 |
mrtomek99
Szeregowy

Dołączył: 30 Wrz 2013 Posty: 11 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Śro 02 Kwi, 2014
|
|
|
Zafascynowałeś mnie tym pleksi , teraz juz wiem co zrobić, by mapa była równa
Co do ograniczeń czasowych, to z punktu widzenia widza pomysł doskonały, w grze sam na sam zostanę przy tradycyjnych rozgrywkach.
Do szczęścia już tylko stołu mi brakuje |
|
|
|
 |
Jacek II Nowy
Plutonowy

Dołączył: 23 Gru 2005 Posty: 176 Skąd: SZCZUCIN, nie Szczecin
|
Wysłany: Śro 02 Kwi, 2014
|
|
|
No sam na sam to nie ma znaczenia czas, aż tak bardzo :)
Jednak jak się gra z kimś, a zwłaszcza na konwencie czy czymś podobnym to już ma i to bardzo.
Pleksi jest super :) |
_________________ Wolę Żydow w Palestynie, niż Muzułmanów na lini Karpat. |
|
|
|
 |
mrtomek99
Szeregowy

Dołączył: 30 Wrz 2013 Posty: 11 Skąd: Zabrze
|
|
|
|
 |
Bormac
Sierżant

Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Wrz 2007 Posty: 245 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 24 Lis, 2015
|
|
|
Pięknie.
Aż się prosi o dołożenie brakujących Prus Wschodnich i Lwowa. |
|
|
|
 |
dixie
St. sierżant

Dołączył: 18 Kwi 2008 Posty: 335 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 25 Lis, 2015
|
|
|
...i Wilna. Historycznie, to był tam obciach i granda, zwłaszcza w porównaniu z Grodnem, który w przeciwieństwie do pierwszego miasta jakąś wybitną warownią nie był, ale to obiecujący temat na scenariusze hipotetyczne. |
|
|
|
 |
|